Być może to, co na co dzień przeżywa nasza rodzina będzie dla kogoś inspiracją, motywacją, lekcją, przestrogą lub wskazówką. Jeśli tak się stanie, będziemy przeszczęśliwi. Jeśli kogoś rozśmieszymy – także sukces. Jeżeli ktoś odnajdzie w naszej codzienność siebie i swoją rodzinę, pewnie będziemy mogli wymienić się doświadczeniami.
Nie chcę powiedzieć, że znamy odpowiedź na wszystko, że potrafimy rozwiązać każdy problem. Chcemy tylko pokazać, że można. Można kochać, być kochanym. Można razem zbudować rodzinę, bez względu na przeszłość. Żyjemy tu i teraz, nie w przyszłości ani przeszłości. Być może nie każdy dzień jest równie udany, ale w każdym można odnaleźć coś dobrego. Chcemy pokazać, czym rodzina jest dla nas. To tak z naszego podwórka.
A więc jeszcze raz: jesteśmy rodziną z odzysku, która z różnych stron trafiła na siebie i postanowiła iść przez resztę życia wspólnie, pomimo wszystko. Chcemy zaprosić Cię do tej naszej podróży.